Nie rozumiem tak niskiej oceny, za sama kreacje postaci Denzela ocena powinna być wyższa, kreacja postaci jeszcze lepsza niż w "Księdze Ocalenia" i "Nienawistnej ósemce", z kolei James McAvoy dziwnie troche zagrał, brakowało mu spójności, mówił z różnymi akcentami, jakby sam się nie mógł zdecydować, jak zagrać swoj...
No zapowiada sie fajne oglądanie ciekawy pomysł superbohaterów nie z jakąś przesadą .Napewno obejrzę dla samej Sarah Paulson :*
Niedawno ogladalismy McAvoy'a i Taylor-Joy w Splicie a teraz kolejna historia o porywaczu z wielokrotna jaznią? To seria jakaś czy brak świeżych pomysłów?
Zabrakło dobrego budżetu i pomysłu, McAvoy tutaj w swoim żywiole, ale to już widzieliśmy w Split, na plus też powrót do aktorów drugoplanowych z pozostałych filmów, ale w sumie to nic co by zaskoczyło widza i obudziło go z letargu podczas seansu, odgrzewany kotlet jakich ostatnio wiele.
zakończenie trylogii, trochę na siłę, trochę przeszarżowane, gdzie sen i klimat niepotrzebnie przykro się rozmydla.
szkoda
Reżyser może i miał wizję ? Ale jak dla mnie mu nie wyszło ! Wyszło coś a la :"groch z kapustą " ;) Kilka scen nawet fajnych ale ogólnie to nudne i bez sensu ... Obsada jest niczego sobie ...ale z nimi jest tak jak z przysłowiem : ,,Tak krawiec kraje, jak materii staje ... Przereklamowany !
Brakowało takiego BRUCE'a WILLISA. Jego aktorstwo jest tu takie bezwiedne, zupełnie niewymuszone. Do środka. Doskonały kontrapunkt dla wybornie ekstrawertycznego Jamesa McAvoya i demonicznego SAMUELA L. Jacksona (szukałem odpowiedniego... szkła).
Piękne zwieńczenie niespodziewanej przecież trylogii. Szkoda tylko, że...
Hahaha.Ja tam wiem ze napewno mi sie spodoba bo znam Shyamalana i uwielbiam jego wizje.To nie Avengersi , ani nie Batman Dark Knight albo Spiderman !.
Mam gdzies Rottentomatoes.
Niby dobry, a niedobry. Generalnie bardzo lubię filmy SF w których "racjonaliści" (naukowcy, psychiatrzy, policjanci, rządzący) zostają skonfrontowani z niewytłumaczalnymi zjawiskami i muszą zweryfikować swoje poglądy.
Tutaj jednak coś nie pykło. Wstęp trwa przez 75% filmu, a kiedy wreszcie wszystkie składniki są...