Jeśli nie lubisz Toma C. To nie idź, jeśli nie lubisz głośnych odgłosów samolotów to też nie idź. Jeśli lubisz szybką akcję, dobre dialogi i humor to idź bo warto. Dobre połączenie starego filmu, Cruise jeszcze lepszy, troszkę nowych żółtodziobów na planie i może troszeczkę Star Wars - Nowa nadzieja. Dla mnie mieszanka...

Spodziewałam się łzawego melodramatu .... Oczywiście chwała pilotom ale bardzo przyjemnie się ogląda.. akcja nie zwalnia, poczucie humoru i jest na co popatrzeć:)

To jest klasyczny przykład dobrego filmu do kina. W kinie pokazuje wszystkie swoje atuty i nawet sztampowe i kiczowate, podniosłe sceny nie wpływają negatywnie na jego odbiór. Historia jest prosta, uniwersalna, przeprowadzona "po staremu" chociaż w nowym nurcie kilku punktów kulminacyjnych, bawimy się świetnie, aktorzy...

Nigdy nie byłem zapalonym fanem Top Gun. Urodziłem się chyba kilka lat za późno, nie miałem plakatów Cruise`a nad łóżkiem, chociaż u mojej siostry w pokoju się zdarzały, ale mimo to był to dla mnie bardzo dobry film. Zwłaszcza jako osoby która uwielbia motocykle i prędkość. Na dwójkę czekałem jak tylko zobaczyłem...

Można o tym filmie powiedzieć wiele. Jest widowiskowy; jest efektowny; jest dobrze obsadzony (sić!). Zdjęcia zapierają dech. W mojej ocenie, świetnie spędzone dwie godziny na weekendowym seansie. Jeśli pierwsza część utrwaliła się jako topowy film lat 80-tych, tak obecna część wpisuje się idealnie we współczesność....

...z papierowymi postaciami (poza jedną ;) ), z masą fabularnych i emocjonalnych uproszczeń, troszkę nielogiczna i zupełnie nie osadzona w realnym świecie. Ale też perfekcyjna kalka kina z lat 80 i idealny przykład na film, który może po prostu cieszyć. Zupełnie niedorosły chłopiec we mnie został kupiony w całości...

Wczoraj widziałem w kinie, oj warto było zobaczyć dla tych efektów specjalnych i tego klimatu lat 80tych.
Choć poziom aktorski Cruisa jakby się zatrzymał 20 lat temu. Te jego teksty w filmie też nie powalają, ale niknie to w całości emocji jakie dostarcza film.
Uprzedzam jeżeli chodzi o fabułę, wszystko jest mega...

Skad Maverick znal wczesniej Penny ?

Stara szkoła hollywoodzkiego kina triumfalnie powraca w niespodziewanie porywającym (a nawet poruszającym) doświadczeniu, jakim jest Top Gun: Maverick. To znaczące osiągnięcie dla głównego bohatera i kamień milowy w karierze dla reżysera Josepha Kosinskiego. jeśli jest jeden film, który zobaczysz na dużym ekranie w tym...

Nie wystarczy gniota opakować w złotko, by przestał być gniotem.
Film jest na poważnie, więc zwłaszcza w kontekście wojny w Ukrainie, jest jeszcze bardziej szkodliwy. Wojna (powietrzna) to nie zabawa a taki sposób jej pokazania jest złym pomysłem bo to jest pokazywane na poważnie.
Strata czasu

Szczerze mówiąc pierwszej części już za bardzo nie pamiętam ale patrząc po swojej ocenie, delikatnie mówiąc nie przypadła mi za bardzo do gustu ( będę musiał kiedyś odświeżyć, może ocenie lepiej ) jedynie młodego Toma Cruise pamiętam że fajnie zagrał ale sam film raczej mnie nudził i z tego co pamiętam niezbyt porwał a...

tylko zamiast aut samoloty.

Da się obejrzeć bo wiadomo to film akcji zrobiony z rozmachem. Oglądałem go w serwisie podczas pracy i śmiech nas brał z niektórych, albo wręcz mnogich dyrdymałów. Także film dobry dla melancholików i romantyków. Maverick przekracza Mach 10, w trakcie lotu samolot się rozsypuje na drobne kawałki, bo nie wytrzymał tak...

Stracony czas. Amerykański patos i szablonowy tandetny scenariusz. Przewidywalny do bólu. Mnogość żenujących scen jak z taniego romansu, do tego tona absurdów. Nie wiem jak można to coś ocenić na więcej niż 5. Kicz

Nie czytajcie hejterow.  
To film który przypomina po co powstało kino sala kinowa ekran.   
Obraz dźwięk emocje gra aktorska soundtrack!  
3x w kinie i za każdym razem TOP.  
Wzmaga nostalgię za starym dopracowanym dobrym kinem w wielkim wydaniu .  
A Tom Cruise niech dalej robi to co mu tak rewelacyjnie wychodzi. ...

Dużo akcji, mało realizmu. Może i efektowne sa walki i sceny lotów, ale realizmu w tym nie ma za grosz. Cruise pożarł chyba zbyt dużo kasy, by zostało coś na zatrudnie ekspertow wojskowości z prawdziwego zdarzenia. Dużo efekciarstwa kosztem realizmu. Walki przypominają zmagania x wingow w Star Wars. Druga sprawa jest...

Tak w skrócie: z takimi samymi wypiekami na twarzy, ba nawet większymi w dobie deficytu dobrego kina oglądałam TG2, jak kiedyś jedynkę. Wstydzę się trochę, że wątpiłam w Tomka… serio, warto!!! Taki pokłon dla starego, dobrego kina.

wygląda to naprawdę obiecującą , a byłem sceptyczny jeżeli chodzi o kontynuację Top Gun , ale oba zwiastuny są naprawdę rewelacyjne, najważniejsze że widać że większość scen nagrana jest tradycyjną metodą a nie CGI , poczekamy na efekt jeszcze pół roku......

Radzę ponownie obejrzeć część pierwszą, a potem mocno obniżyć loty. Film oparty na nostalgii, kopiowaniu poprzednika. Bezpłciowej piosenki Lady Gagi nikt nie będzie pamiętać.