Moim zdaniem eden z ciekawszych filmów tego reżysera. Odbiega on w znaczący sposób od konwencji dreszczowców z których ów słyną, dlatego części widowni może nie przypaść do gustu i wydać się nudny... Warto jednak przyjrzeć się mu bliżej. Jest to bardziej dramat psychologiczny, o dość spokojnej akcji, oszczędny w wyrazie. Z bardzo dobrymi (co szczególnie należy podkreślić) rolami zarówno głównych postaci jak i bohaterów drugiego planu.
zdecydowane 8 p.