poszedłem zjeść obiad i zobaczylem go w tv, a co tam :D obejrzę. Całkiem zabawny klasyczny western opowiadający o spisku mającym na celu przejąć kontrolę nad miastem. Jeden sprawiedliwy zastępca szeryfa zostaje wrobiony w przestępstwo a następnie walczy z bandziorami wraz z indiańskimi przyjaciółki. Niby absurdalne, ale da radę. Przyjemny klimat.
i dbałość o detale scenograficzne, może tylko rażą nowiuteńskie zestawy pasów i kabur, no ale w sumie przyjemnie sie ten filmik obejrzało
Jest przecietny ale jak jeszcze raz poleci na TCM to zobacze chyba bedzie leciał w tym tygodniu
Obejrzałem bez żadnych wymagań czy oczekiwań. Oglądało się równie przyjemnie, jak westerny z Waynem - co jest zdecydowaną pochwałą.