Film stworzony dla kobiet; wielki romans bogatej pani dworu do biednego leśniczego. Sceny sexu są z małymi wyjątkami przewidywalne i nie wnoszą nić ciekawego do gatunku. Film polecam kobietom - będą zachwycone, Panowie wynudzą się, czekając na nieliczne sceny erotyki. Film ratuje jedynie Sylvia Kristel. 6/10
To dziwne, wiesz? Bo ja jestem mężczyzną i jakoś się nie rozczarowałem... Pewnie nie czytałeś książki...
jak chcesz sobie poogladać "sceny erotyki" wejdź sobie na jakąś stronę pornograficzną. to jest film o miłości, oddaniu, pasji, a nie o seksie i gołych babach.
Czyli dla Pani erotyka i pornografia to jedno i to samo? Proszę sobie wyobrazić, że nie wszyscy tak mają.
Filmu jeszcze nie oglądałem więc nie chcę się wypowiadać na jego temat ale odnoszę wrażenie, że wsiedliście Państwo na Pana Arkadiusza jakby powiedział coś wybitnie niestosownego. Być może został wprowadzony w błąd informacją FW, że jest to film erotyczny, stąd spodziewał się scen erotycznych, co nie powinno dziwić. Z Pani opisu wynika, że jest to romans, który to gatunek nie każdego musi równie fascynować.