Jedyna znana kopia tego filmu zaginęła podczas pożaru studia wytwórni MGM w 1967 roku. 35 lat później producent Rick Schmidlin dokonał rekonstrukcji obrazu, nieistniejące kadry zastępując fotografiami zrobionymi podczas kręcenia filmu.
Obraz ten został uznany przez Amerykański Instytut Filmowy za jeden z najbardziej nieodżałowanych filmów ery kina niemego.
Lon Chaney, by nadać swej postaci niesamowity i przerażający wygląd, skonstruował przy pomocy kawałków drucika maleńki przyrząd, który sprawiał, że oczy aktora cały czas były wytrzeszczone. Do kawałka drutu przyczepione były również zwierzęce zęby, co dodawało szczęce Chaney'a drapieżnego wyrazu.