Azjaci (mam na myśli Chińczyków, Japończyków i Koreańczyków) kręcą bardzo dobre horrory! Przykładem są: Klątwa, Shutter: Widmo, Oko, Dark Water, Infekcja, Wizje, Wiolonczela, Nieodebrane połączenie, Opowieść o dwóch siostrach, Klątwa Ju-on, Ring, itp.
Zgadzacie się ze mną? ;)
spoiler
Uwielbiam zaskakujące zakończenia filmów- i te refleksje po seansie- no to było świetne- kurde niedość, że zaskakujące to na swoj sposob smutne.. a wy jak uważacie-wolelibyście happy end????
Spodziewałam się czegoś lepszego. "Lustro" po prostu mi nie podeszło. Nie czułam w nim żadnego klimatu, strachu również praktycznie zero. Fabuła i końcowa scena trochę ratują ocenę ale nie jest to film, który zapadnie mi w pamięć na długo.
i obowiązkowa prpopozycja dla wszystkich fanów kina azjatyckiego, oraz dla ludzi lubiących horrory, które naprawdę straszą:) 1/2 filmu to horror na najwyższym poziomie mroczny i wciągający. Szkoda, tylko, że potem robi się z horroru film kryminalny-thriller. Tak dał bym 10, ale dam 8.:)
polecam
Na początku myślałem, że to będzie klasyczny horror. Będą nas straszyć straszydła z luster i sceny zgonów. Jednak ten film to nie horror, nie ma w nim żadnych scen. Jest za to ciekawa historia, dobrze prowadzone przez cały film. Jest to bardziej thriller/dramat no i na pewno kryminał. Myślałem, że dam pewne 6 ale...
Jeśli horror to słaby. Jeśli kryminał to średni. Ale ogólnie wypada dość ciekawie. Mimo wszystko może się podobać.
A zakończenie jakby znane ... :)
Obejrzałam już sporo azjatyckich horrorów i muszę przyznać, że "Lustro" jest jednym z lepszych. Fabuła jest na tyle skomplikowana by zaskakiwać i przykuwać uwagę, wciąż pozostając zrozumiałą (wiele azjatyckich filmów jest tak zagmatwanych, że sami twórcy chyba nic z nich nie rozumieją, "Lustro" nie). Strona wizualna...
więcejDo połowy może być, potem tempo spada i jest coraz gorzej. Jako horror to mało straszny, jako kryminał ujdzie. o
Naprawdę udana produkcja. Fajne połączenie horroru z thrillerem, nic tu się ze sobą nie gryzie i nie ma tandetnych zagrań. Co prawda film nie straszy, ale ma ciekawą treść opartą na wierzeniach. Jedynym minusem jest to że jest trochę przydługi.
Czy pamietacie tytuł horroru azjatyckiego w ktorym byla dziewczyna ktora chodząc wydawala dzwiek lamiacego sie chrustu doprowadzala tym widza oraz bohaterow filmu do dreszczy film ten lecial w tv mniej wiecej rok temu z gory dziekuje osobie ktora mi powie jaki to film :)
Po pierwszym obejrzeniu czułam nie dosyt, ale nie mogłam określić jakiego on jest typu. Po kolejnym seansie oświeciło mnie... ale zaczną może od początku.
Wpierw byłam w kinie na "Lustrach" (reż. Alexandre Aja) i film urzekła mnie nie tylko poetyckim scenami grozy, lecz również dobrymi portretami psychologicznymi....
Obejrzałem ten film na Polsacie.Widziałem go pierwszy raz.Najpierw miałem okazję zobaczyć film Lustra/Mirrors i powiem Wam,że nie wiem czemu się tak tym filmem azjatyckim zachwycacie.W/g mnie amerykański jest lepszy.
historia ciekawa, choć oczywiście nie jest to ani pierwszy ani ostatni horror z motywem lustra. technicznie film jest dobry, zarówno zdjęcia jak i muzyka są zdecydowanie zadowalające. jest kilka fajnych ujęć, kilka scen, które zapamiętam no i aktorstwo chyba też nie jest złe. parę razy się też lekko wystraszyłem....