Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, że za pierwszą scenę lesbijską w historii kina (nie licząc produksji podziemnych) uznaje się jeden z fragmentów filmu "Maroko". Marlena Dietrich podczas pierwszej piosenki z filmu wychodzi na scenę czarnym smokigu i cylindrze, śpiewa i chodzi miedzy stolikami. Dochodzi do pieknej kobiety wyjmuje jej zza ucha kwiat i bawi się nim, następnie całuję tę panią w usta... i odchodzi.
Polecam wszystkim... Niby nic, a jednak robi wrażenie :)
chcę to obejrzeć. nigdzie nie ma, a w Internecie nawet ciężko wyszukać... dobrych filmów w ogóle nigdzie nie można kupić!
co do wyszukiwania i zakupu... nie liczcie ze takie filmy ukaża sie na polskim rynuku w raz z napisami... pozostaje amazon... ebay... albo sklepy wytwórni...pozdery
czy ta kobieta całowana przez boską Marlene była piękna, to nie była bym taka pewna;) ja bym się lepiej nadawała... co do piękności Dietrichowej nie ma sprzeciwu!!
wspomniana sławna scena do obejrzenia tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=hpHVVyL6Q6c
No owszem, jest ten całus. Bardzo dyskretnie to wyszło, ale jest. Dla wyrównania genderowego Cooper włożył sobie podczas tamtego występu kwiatek za ucho a la hiszpańska senorita...