Fajnie zobaczyć polskiego aktora w hollywoodzkiej produkcji
Słuszna racja, też przez niego podniosłem swoją ocenę o 1 punkt. Swoja droga zagrał chyba najlepiej ze wszystkich, ten wyraz twarzy, głos, potrafi utkwić w pamięci.
Tak jest! Niby tyle znanych gwiazd na około, ale to od niego oni wszyscy mogliby się uczyć aktorstwa!
Na pewno liczył się dla nich wschodni akcent Olbrychskiego, chodziło im o wiarygodnego Rosjanina, czyli niestety często obsadzają aktorów z nieanglojęzycznej Europy ze względu na akcent. Na pewno cenili tu też klasę aktorską Olbrychskiego, bo jednak zagrał ważną w filmie postać, byle kogo do tej roli nie mogli wziąć, bo zeszliby do poziomu kina klasy B, nie byloby wiarygodności tej historii, a o nią musieli dbać, skoro zamieniali czasem Jolie w postać mało wiarygodną, jakby z gry komputerowej - skakała z wysokości bez szkód fizycznych, "przyklejała" się do mobilnych płaszczyzn jakbh miała przyssawki.