Nie wiem, czy było to zamierzone, ale pod koniec filmu w scenie w kasynie w Niemczech do Becky podchodzi dwóch typów, a ona odpowiada im: "Może jutro. Jestem taka zmęczona". Tymczasem w ostatniej scenie w PzW, gdy mąż opuszcza Scarlett, pozostawiając ją nieszczęśliwą i niemalże na bruku, ona mówi sama do siebie: "Pomyślę o tym jutro. Teraz jestem zmęczona". Myślicie, że było to celowe nawiązanie? Bo mnie od razu te dwie sceny się skojarzyły, zwłaszcza takie samo zniechęcenie w postaci Becky i Scarlett.
Również zauważyłam nawiązania do "Przeminęło z wiatrem", chociażby tekst "byle dachowiec jest lepszą matką" tak samo jako Rhett Butler mówił o Scarlett "byle kotka jest lepszą matką" i również sama scena, gdy mąż opuszcza Becky bardzo przypomina tę, gdy Rhett odchodzi od Scarlett.