Clarence BrownI

Clarence Leon Brown

7,6
122 oceny pracy reżysera
Clarence Brown był swego czasu jednym z czołowych reżyserów złotej ery Hollywood. Związany głównie z wytwórnią MGM, dał Grecie Garbo status gwiazdy, pomógł zbudować ekranowy wizerunek Clarka Gable'a i rozwinąć talent Elizabeth Taylor. Dzięki niemu Lionel Barrymore zdobył jedynego Oscara w swej karierze. Jako reżyser odznaczał się gustem, energią, niezawodnością i wyobraźnią. Przez blisko pół wieku jego kino krzepiło i ogrzewało amerykańską publiczność, zdobywając w sumie 38 nominacji do Oscara, w tym 9 wygranych. Sam też był 6-krotnie nominowany za najlepszą reżyserię.

Urodził się 10 maja 1890 roku. Jego ojciec pracował jako dyrektor w zakładach włókienniczych, matka powoziła bryczką z końmi. Młody Clarence uwielbiał wycieczki górskie, sztuki teatralne i odczyty literackie. Zainteresowanie sztuką nie opuszczało go także na studiach inżynierskich, które ukończył w roku 1910. Podjął pracę w przemyśle motoryzacyjnym, wkrótce założył własny salon samochodowy. Jednak z czasem natknął się na inną branżę, która umożliwiała mu wykorzystanie artystycznej pasji i umysłu inżyniera.

W 1915 roku zakochał się w Kinie, obserwując Maurice'a Tourneura przy pracy na planie filmowym w New Jersey. Brown sprzedał swój biznes i za pośrednictwem Peerless Studio został asystentem francuskiego reżysera. Terminował u jego boku przez siedem lat: zajmował się montażem, przygotowywał tablice z napisami, kręcił plenery. Po zakończeniu służby jako pilot podczas I wojny światowej, Brown zaczął także reżyserować - wpierw pod okiem swego mentora ("The Great Redeemer", "Ostatni Mohikanin"), potem samodzielnie ("Światło w mroku", "Don't Marry for Money"). Następnie podpisał kontrakt z wytwórnią Universal, gdzie nakręcił swój najważniejszy film niemy, "Orzeł" z Rudolphem Valentino i Vilmą Bánky.

Opromieniony sukcesem przeszedł do MGM, gdzie spędzi większość swojej kariery. Jego pierwszym zadaniem była produkcja "Symfonia zmysłów", która uczyniła z Grety Garbo gwiazdę. Razem nakręcili siedem filmów, w tym pierwszy dźwiękowy obraz aktorki "Anna Christie", reklamowany wówczas hasłem Garbo mówi! Wielki sukces odnieśli również za sprawą filmu "Anna Karenina". W jednym z wywiadów Brown mówił: "Nigdy nie reżyserowałem Garbo głośniej, niż szeptem. Nigdy nie musiałem. Miała coś w swoich oczach, potrafiła chwycić publiczność i przekazać im wszystko spojrzeniem". Innymi cenionymi filmami reżysera z lat 30. są "Wolne dusze", "Pani Walewska" oraz "W ludzkich sercach".

Na początku lat 40. nakręcił oscarową "Komedię ludzką". Później przyszedł czas na "Wielką nagrodę", która zapoczątkowała drogę do sławy Elizabeth Taylor. Także w "Roczniaku" uwagę zwracała dziecięca rola Claude'a Jarmana Jr. Uznanie krytyków, które niestety nie przełożyło się na sukces kasowy, zyskał również przy okazji "Intruza", ambitnej adaptacji prozy Williama Faulknera. W tej produkcji jako jeden z pierwszych reżyserów kładł duży nacisk na zdjęcia w plenerze, stosował też postsynchrony. Na początku lat 50. przeszedł na emeryturę.

Cechujący Browna romantyzm i delikatny, satyryczny humor czyniły go idealnym reżyserem gwiazd. Być może bardziej niż ktokolwiek inny, był uosobieniem stylu studia MGM lat 30. Jego błyszczących, łagodnych dramatów rozgrywających się w komfortowym otoczeniu. Eleganckich, ale nie wyrafinowanych, dobrze ułożonych, lecz nie zmanierowanych. Fotografowanych miękkimi obiektywami i w oświetleniu wysokiego klucza. Potrafił tworzyć idealistyczne, serdeczne przykłady Americany (rzeczy charakterystyczne dla Stanów Zjednoczonych lub narodu amerykańskiego, reprezentatywne lub wręcz stereotypowe dla tej kultury) dla studia, które bardziej niż jakiekolwiek inne wzmacniało wartości klasy średniej.

Historyk kina Kevin Brownlow mówił po spotkaniu z nim: "Brown mógł być niezwykle wrażliwym reżyserem, lecz sprawiał wrażenie typowego amerykańskiego biznesmena. Na pierwszy rzut oka można by go wziąć za potentata naftowego". Z kolei Joan Crawford wspominała: "Niewysoki mężczyzna w typie profesora. Reagowaliśmy na choćby jego najmniejsze wyrazy aprobaty lub dezaprobaty. Powściągliwy, dystyngowany. Nigdy nie spotkałam reżysera okazującego większy szacunek dla najdrobniejszych detali każdej sceny". Katharine Hepburn powiedziała krótko: "Z wykształcenia inżynier, z natury romantyk".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones