Ja również:) A wiesz może, czy William nie był czasem spokrewniony z Eleanor Powell?

Z tego, co mi wiadomo, William Powell nie był spokrewniony z Eleanor Powell, a nazwisko to, trzeba przyznać, jest dosyć powszechne w krajach anglojęzycznych.

Też mi się tak wydawało

Ale chciałam się upewnić. Dzięki za odpowiedź:)
Pozdrawiam

A bardziej zabawny jest twoim zdaniem Powell czy C.Grant ?
Pytam o ile widziałaś najlepsze komedie z Grantem:
Naga prawda 1937, Drapieżne maleństwo 1938, Philadelphia story 1940,
Dziewczyna piętaszek 1940, Arszenik i stare koronki 1944.

Oglądałam wiele filmów z Cary'm Grantem, zarówno dramatów, jak i komedii, pochodzących z naprawdę różnych okresów jego kariery. Nigdy jednak nie porównywałam jego i Powella, bo wydaje mi się, że to dwie zupełnie różne indywidualności. Natomiast Cary Grant jako aktor jest mi nieco bliższy, bo widziałam go w większej ilości filmów. Był niesamowity, miał ogromny talent i zdecydowanie miał ten "factor" gwiazdy, który sprawiał, że nigdy nie będzie kogoś, kto go zastąpi.

Fakt. Grywał przecież u Hitchocka. Ale pytałem głównie o jego komedie,
bo sądzę, że w nich był najlepszy :)

Ja uważam, że Grant był niezwykle wszechstronnym aktorem. Jego role komediowe wyprzedzały ducha czasów, w których żył. Weźmy chociaż "Drapieżne maleństwo", "Wakacje", czy "Arszenik i stare koronki". Myślę, że styl Cary'ego mógł być nawet nieco ryzykowny jak na jego czasy, jeżeli o komedie chodzi. Ale pamiętajmy, że obie nominacje do Oskara dla tego aktora to wyróżnienia za role dramatyczne. I to nie u Hitchcocka, choć role Granta w jego filmach to klasyka i klasa sama w sobie jednocześnie.

Ale jednak nie urósł do takiej legendy jak inne ikony wielkiego kina np:
Marlon Brando, Paul Newman, Anthony Hopkins, Jack Nicholson, Robert De Niro.
Bo któż nie zna tych aktorów, a Cary Granta zaryzykuje, że zdecydowana większość nie zna.

Grant jest nr 2 srod legend Hollywood wedlug AFI, a wyprzedza go niejaki Bogart. Kto zna tego 1 i 2? No zalezy kogo spytasz. Przecietny polski nastolatek raczej ich nie skojarzy, a i starsze osoby moga miec z tym problem. W USA ta dwojka jest bardzo dobrze znana. Zreszta Bogart ma status legendy kina jako takiego.