W tydzien obejrzałam wszystkie sezony i jestem nacpana tym serialem no i slepa. Dzis skonczylam o 3 w nocy ostatni odcinek i wyje do teraz po Ferminie....napisze ze:
Maria i Fermin to moja ulubiona para i postacie. Nikt mnie tak nie poruszał jak oni. Choc przyznam ze napocztaku bylam za Maria i Hectorem, ale kiedy zobaczylam jak z Ferminem tworza cudna pare no az sie doczekac nie mogłam na ich momenty...ta ich miłość! Jak on na nia patrzył i w ogole...swietnie zagrane przez nich! Druga ulubiona para był Ivan i Julia no i Martin i Rebeca...
Marcos i Carolina- uwazam ze scenarzysci to spieprzyli. Nie kupilam tej miosci Marcosa do Caroliny no moze poza pierwszym sezonem. Carolina owszem szalala za nim od poczatku az do smierci. Ale uwazam ze miloscia zycia byla Amelia i nia by byla nadal gdyby nie odkryl kim byla. Gdy Carolina umarla nagle była miloscia zycia i uwazam ze na sile nakrecili scene jak Marcos wspomina wspolna noc...uwazam ze scanarzustom to nie wyszło (choc moze ze wzgledu na to ze aktorka chciala skonczyc z serialem i jakos musieli to upchac ale mimo tego nie wyszło)
Elsa-postac która mnie najbardziej zaskoczyła. Nie mogłam jej zniesc a potem sie niesamowicie zmienila. I powiem ze scenarzysci super poprowadzili z ta postacia i z jej przemiana...tak powoli, płynnie a nie jak to nie raz bywa ze nagle boom i jest dobry.
Amelia-jezeli mialabym wybrac tragiczna postac to własnie ona. Najbardziej chyba cierpiała i nie zaznała zbyt wielkiego szczescia...
Saul- tu zarzut taki ze na pocztaku probowal wiele razy Fermina zabic, mimo ze mial romans z jego matka a potem nagle sie zaczał martwic czy zyje czy nie zyje w niektórych akcjach...jakos dziwnie to wszystko.
Najsmutniejsza smierc to smierc Fermina. Rany jak zem wyla to masakra. Kiedy tak umiera i tak z miłoscia patrzy na Marie i jej sie pyta" wiesz jak bardzo cie kocham?" totalnie mnie rozbiła i ten moment gdy mowil Julii by sie nimi zajela by sie nie smucili i ze warto było...i ta muzyczka i pokazuja jak sie odwraca i odchodzi...najpiekniejsza scena w całym serialu...i znowu wyje;(
No ale sie spisalam...ale mialam potrzebe:)
Genialny serial obejrzałam w przerwie emisji Pretty Little Liars i jestem zachwycona. z tego wszystkiego niestety PLL przestałam ogłądać po tym serialu dopiero widzę jaki jest nudny :)
Zgadzam się, ja dzisiaj skończyłem oglądać ten serial. Nigdy wcześniej nie widziałem lepszego serialu niż ten. A widziałem ich sporo :)
Bohaterowie, emocje to coś czego w tym serialu nie brakowało. Żałuje, że tak szybko się skończył. Żałuje, że oglądałem po kilka odcinków dziennie. Bo teraz żaden serial nie zastąpi mi tego. Jedyna możliwość, to oglądanie od nowa. Już nie piszę o tym "wyciu" ;) bo wstyd się przyznać do tego, ale wyłem..i to wyłem często.
Szczególnie na tym 7 sezonie, gdzie wielu bohaterów straciło życie. No i oczywiście na sezonie 6 :)
Pozdrawiam.
Oglądałam El Internado 1,5 miesiąca. Najbardziej szkoda mi było kiedy umarła Carolina, Fermin i Elsa.
*Na początku za Elsą nie przepadałam ale w końcówce serialu była super. Zwłaszcza w 7 sezonie.1 z najsmutniejszych momentów to żegnanie się Elsy z Marcosem i Paulą.
*2 z najsmutniejszych momentów to śmierć Caroliny. Kiedy Carolina umierała w lesie w ramionach Marcosa
* 3 z najsmutniejszych momentów to śmierć Fermina który umiera w ramionach Mariii
* 4 z najsmutniejszych momentów to kiedy Ivan rzucił Julię dlatego że tracił pamięć z powodu leku który przyjmował. Ale kiedy się zorientował że popełnił błąd do pobiegł za Julią a Julia rzuciła się mu w ramiona i płakała
Mogłabym dużo rzeczy wymieniać;)
Śmieszych momentów też było dużo. Zwłaszcza z Ivan który jest najzabawniejszy;) ,,Kartonowa twarzyczka'' do Rubena;)
Najbardziej lubiani aktorzy to według mnie są: Carolina, Marcos, Fermin, Maria, Hector, ,Victoria, Elsa, Amelia,Hugo, -mino że jest negatywną postacią to go lubię, Gurro-nie wiem jak to sie do końca piszę ale to jest żołmierz;)
Najbardziej irytował mnie Curro, Clara, Amaia... Czasami to nie mogłam na nich patrzeć....
Ogólnie serial bardzo mi sie podobał. Był ciekawy nie nudził, trzymał w napięciu. Jest to 1 z najlepszych seriali jakie oglądałam. Polecam wszystkim aby obejrzeli;)
Ojjjj pamiętam jak ja oglądałam ten serial . to było chyba ze 4 (?) lata temu . Też chodziłam jak naćpana , mogłam caaały dzień oglądać ten serial od rana do nocy . Byłam zaskoczona późniejszymi wyjaśnieniami dot. serialu . Uważam ,że to był jeden z najlepszych seriali jaki widziałam do tej pory ...
ale fakt że te dzieciaki przez prawie cały serial mnie trochę wkurzały . Najbardziej luiałam Ivana i jego wątek .
Marcusa nie lubię / łam
ja oglądałam chyba ze 2 lata temu, zaczęłam oglądać też statek ale jakoś nie zobaczyłam wszystkich odcinków
ja obejrzałam el barco ale to już nie jest to . W dodatku głupiomoim zdaniem skończyli ten serial (tzn . el barco).
Mnie bardziej denerwowalo to ze często lamaly zasady, pakowaly się w niebezpieczenstwa a i tak nic sobie z tego nie robily
Witam gdzoe mogę obejrzeć ten serial online przeszukałem cały net i znalazłam tylko 1 sezon proszę o pomoc
Chyba bylo na zalukaj i na pewno na kinomaniaku, ale jest zablokowany. Wszystkie odcinki mam nadal na kopie i sciagalam z chomika, wiec jesli tam nie znajdziesz, to musisz sciagac :)
na drugi raz jak bedziesz spoilerowac to uprzedz bo przez takich ludzi jak ty psuje sie chec ogladania.
Nawet nie zauwazylam ze komentarz dostałam. Na drugi raz czytaj uwaznie....juz w temacie mojego postu pisze "skomentowanie całego serialu"...chyba nie musze tłumaczyc co to znaczy? Nikt nie zmuszał Cie do czytania.
Wystarczy otagowac jako SPOILER i nikt nic nie zobaczy niechcaco wchodzac na strone glowna serialu
Pierwsze zdanie brzmi : "W tydzien obejrzałam wszystkie sezony i jestem nacpana tym serialem no i slepa. " - Prosze mi napisac, gdzie tu jest spoiler?
Po drugie....w temacie mojego postu pisze " skomentowanie całego srialu"- juz na samym poczatku daje ostrzezenie i to chyba logiczne jest co będzie pisac dalej co nie? A to ze zaczelas czytac to na własna odpowiedzialnosc...Nie rozumiem po co sie wchodzi na fora tematyczne jesli nie chce sie widziec co sie dzieje w serialu, bo od tego sa wlasnie fora by komentowac...
przepraszam, w drugim zdaniu. faktycznie, różnica kolosalna :D w każdym razie zrobiłaś spoiler w treści, która jest widoczna w spisie tematów. dla przypomnienia, bo jak widać nie kontrolujesz własnych wypocin: "W tydzien obejrzałam wszystkie sezony i jestem nacpana tym serialem no i slepa. Dzis skonczylam o 3 w nocy ostatni odcinek i wyje do teraz po Ferminie....napisze ze:" - nadal nie wiesz, który fragment to spoiler? mogę wykonać rysunek i wskazać czerwoną strzałką (:
moze nie kolosalna, ale róznica jest :) Nie bez powodu mamy własnie takie słowa jak : pierwszy czy drugi :) Napisałas: " - nadal nie wiesz, który fragment to spoiler? mogę wykonać rysunek i wskazać czerwoną strzałką (:" - moze ja powinnam wykonac rysunek i wskazac czerwona strzałka, ktore to pierwsze zdanie :) Wiec nie dosc, ze napisałas jak napisałas, to jeszce pomio, ze pisze na samym poczatku, ze skomentowanie całego serialu, zaczełas czytac dalej :) Dobrze wiedzialas, co bedzie dalej :) Bo zeby dojść o tym co sie stało z Ferminem, musiałas jeszcze przeczytac pierwsze zdanie :)
Czytanie tez nie boli!
komentarz nie oznacza zdradzania treści. dobra recenzja to nie jest skrót fabuły (: a filmweb ma taką magiczną rubrykę "spoiler" - można zaznaczyć, żeby było wiadomo, że w treści są elementy zdradzające fabułę. myślenie nie boli!
Ech, własnie skończyłam serial i też nie mogę przeboleć Fermina :/ Wszystkim innym dali happy endy, nawet Hectora ożywili, to już naprawdę i im mogli. Tym bardziej, że akurat Maria przeszła w życiu wystarczająco dużo (swoją drogą szkoda, że nigdy nie zostało wyjaśnione o co chodziło z jej śpiączką, to w sumie dziwny wątek był)