"Film ma niezwykły klimat, zrobiony jest z wdziękiem i dbałością o szczegóły zarówno garderoby jak i scenografii. Czarno-biała taśma dodaje efektu grozy i zupełnie nie przeszkadza w śledzeniu fabuły."
Powyższe zdania, wprawdzie zręcznie sformułowane, sugerują że autor widział film i wyraża swoją opinię. Niestety wydaje mi się bardzo mało prawdopodobnym, żebyś mógł ten film oglądać, ponieważ jedyna kopia, znajdująca się w magazynach MGM, została zniszczona w pożarze w roku 1967. Gwoli ścisłości należałoby dodać, że w roku 2002 telewizja wyemitowała rekonstrukcję "London After Midnight", do której stworzenia posłużyły zachowane zdjęcia. I o ile mnie pamięć nie myli to właśnie owa rekonstrukcja trwa 47 minut. Nie chcę się czepiać, ale chyba uczciwiej byłoby napisać jak naprawdę przedstawia się sprawa tego filmu niż decydować się na ocenę dzieła, którego się nie widziało.
No wlasnie mam tą rekonstrukcje(nie jestem autorem opiosu-dla scislosci).Sciągam hurtem Browninga do swojej kolekcji... i zerknołem przed zgraniem ...patrze i -WTF o_O? I mysle ''kopie nie ocalała...'' ale myslalem ze zniszczono wczesniej.Kurrrde straszna sprawa :/.Rozumiem ze filmy gineły w czasie wojny ale ze nie bylo kopi filmu tak znaczącego rezysera ehhh.Cos nie tak przecie jakies kopie musialy latac po kinach.Niemogli miec jednej na cale stany -_-''.Dziwne dziwne.
W kazdym razie dzieki za naswietlenie sprawy.Moze wiesz cos wiecej?
Holy Grail of Horror Classics :D Na bank ktos ma kopie tylko trzyma pod kluczem i zerka przez dziurke, smiejąć się z wszystkich biedaków takich jak my :P